„Podróż przez spaloną ziemię”. Nowa książka Romana Warszewskiego


Podróż przez spaloną ziemię", książka Romana Warszewskiego, która powstała dzięki stypendium twórczemu przyznanemu przez Marszałka Województwa Pomorskiego, Pana Mieczysława Struka, już trafia na rynek. Wiąże ona wojnę bałkańską z lat 1992-1995 i pojawienie się podwalin populizmu w USA z wojną na Ukrainie - co czyni ją niezwykle aktualną.

Książka zadedykowana została Leosiowi Warszewskiemu, siedmiomiesięcznemu Wnuczkowi autora, który - co widać na zdjęciu - z zainteresowaniem chwyta jeszcze ciepły egzemplarz :)



20 lat "Migotań". Nagroda dla Romana Warszewskiego


Obecny rok to rok jubileuszu gazety literackiej "Migotania". Ukazuje się już 20 lat. Jak szybko to minęło! Jak w ciągu tych dwóch dekad "Migotania" się rozwinęły! Od jednodniówki, do soczystego literackiego kwartalnika, "migotającego" na całą Polskę różnorodnością i bogactwem tekstów, opowiadań, poezji, prozy.
Z okazji dwudziestolecia tytułu Marszałek Województwa Pomorskiego, Pan Mieczysław Struk ufundował dwie specjalne nagrody w dziedzinie kultury - dla Zbigniewa Joachimiaka, twórcy i redaktora naczelnego "Migotań" oraz dla Romana Warszewskiego, który z pismem związany jest od samego początku i swym wywiera zauważalny wpływ na jego kształt. Na zdjęciu: Roman Warszewski z Władysławem Zawistowskim, dyrektorem Wydziału Kultury Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku, który obu laureatom wręczył dyplomy i pogratulował sukcesu "Migotań", życząc pismu dalszych jubileuszów w równie dobrej edytorskiej formie.




Na spotkaniu z Marszałkiem Województwa Pomorskiego


Roman Warszewski w gronie twórców, którzy otrzymali stypendium artystyczne Marszałka Województwa Pomorskiego, Pana Mieczysława Struka na rok 2022. Uroczyste spotkanie z tej okazji odbyło się w Sali Mieszczańskiej Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku w dniu 8. IV 2022 r. W ramach stypendium ma powstać książka pt. "Podróż przez spaloną ziemię", która prawdopodobnie jeszcze w tym roku ukaże się nakładem wydawnictwa Fundacja Światło Literatury.





W Migotaniach


Roman Warszewski w „Migotaniach”, nr 4 (73) 2021
Ukazały się nowe „Migotania” – kolejna edycja gazety literackiej publikowanej przez fundację Światło Literatury. To już numer 73. tego czasopisma, a to oznacza, że w roku 2022 będzie ono obchodziło 20.lecie swego istnienia. To świetny jubileusz.
Zwłaszcza na tak trudnym dla czasopism literackich rynku jak ma to miejsce obecnie. A „Migotania” przez owe 20 lat czas świetnie się rozwinęły. Z jednodniówki wydanej z okazji 50.-tych urodzin znanego poety Zbigniewa Joachimiaka, przerodziły się w czasopismo, którego każdy numer jest odświeżającą swoją literacką i intelektualną wszechstronnością bryzą (wszak czasopismo wychodzi nad morzem).
Roman Warszewski w obecnym numerze publikuje:
Przypowieść „Cztery żony i czterej mężowie”, str. 2
Wywiad ze Stanisławem Lemem z roku 1997 pt. „Śmierć futurologii” – na podsumowanie roku jubileuszu 100–lecia urodzin Lema, str. 19–20
Recenzję książki „Burzliwe czasy” pióra Mario Vargasa Llosy, w której wyjaśnia czym jest indygenizm, str. 64
Komentarz „Wschodnia granica. Powtórka ze Zbąszynia”, str. 87, a także Reportaż z Ekwadoru pt. „Spoglądając w dół”

Poniżej – recenzja książki Mario Vargasa Llosy

Roman Warszewski
Burzliwe czasy. Dlaczego niektórzy nienawidzą Mario Vargasa Llosę?
Twórczość Mario Vargasa Llosy – bez wątpienia jednego z największych żyjących narratorów

Inaczej mówiąc


Recenzja książki Romana Warszewskiego pt. Żeby miało ręce i nogi w miesięczniku „Odra”, nr 12/2021, str. 107–108
Urszula Kozioł
Inaczej mówiąc
Będzie tu mowa o książce Romana Warszewskiego „żeby miało ręce i nogi” (Migotania, Gdańsk 2021), która w czasie czytania przeistacza się w Księgę.
Będzie mowa o prostym chłopie, analfabecie po sześćdziesiątce, który właśnie stracił nogę i który dotąd sądził, że ziemia jest płaska, a nie znając słowa „litery”, te widywane na gazecie, w które sprzedawca zawija zakupy – nazywał je robaczkami. Otóż w trakcie lektury analfabeta przeistacza się w Leonarda da Vinci.

Zachłannie zaczytuje się, poznawszy alfabet, w specjalistycznych księgach dotyczących skomplikowanych, specjalistycznych zagadnień naukowych, pełnych nieznanych mu pojęć, o które dopytuje synów, absolwentów technikum, dumnych z ojca. A jego cieszy, że potrafią sięgnąć do słowników, ale tez przeistoczyć się w jego ochroniarzy, jako że przez zacofana, niecywilizowaną wieś, tonącą w mrokach zabobonów, no i przy braku elektryczności, a co za tym idzie – radia i telewizji, ta wieś zagubiona na skraju puszczy białowieskiej za podszeptem księdza widzi w odmieńcu diabła. W przeciwieństwie do niego lokalny kapłan (po seminarium i po święceniach) okazuje się ciemnym zabobonnym klechą, w genialnym samouku dopatruje się wcielonego szatana diabła, szczuje – skutecznie! – na niego całą wieś, więc ciemne chłopstwo chce

najnowsze < > najstarsze
Roman Warszewski
Dziennikarz i pisarz, autor wielu książek, w tym kilku bestsellerów. Laureat prestiżowych nagród. Wielokrotnie przebywał w Ameryce Południowej i Środkowej. Spotykał się i przeprowadzał wywiady z noblistami, terrorystami, dyktatorami, prezydentami i szamanami. Obecnie pełni funkcję redaktora naczelnego miesięcznika „Żyj długo”.

Ostatni album

„Zielone Pompeje.Drogą Inków do Machu Picchu i Espiritu Pampa”

(Razem z Arkadiuszem Paulem)
Seria Siedem Nowych Cudów Świata, Fitoherb 2013

„Zielone Pompeje”, czyli zapasowe Królestwo Inków